Chyba każdy kierowca ma na swoim koncie wgniotkę na aucie – swoim lub cudzym. Jeszcze do niedawna wgniecenie na karoserii równało się wizyta w warsztacie blacharsko – lakierniczym. Wraz ze wzrostem popularności techniki PDR wcale nie musi to być konieczne.
PDR to skrót od angielskiego zwrotu Paintless Dent Repair. Dosłownie, można to przetłumaczyć jako “naprawa wgnieceń bez farby”, chociaż w Polsce lepiej przyjęły się określenia: usuwanie wgnieceń bez lakierowania, bezinwazyjna naprawa wgnieceń.
Zasadę działania PDR idealnie i najprościej obrazują polskie tłumaczenia Paintless Dent Repair, czyli na przykład: wyciąganie wgnieceń bez lakierowania lub po prostu usuwanie wgnieceń.
Jeśli zaś chodzi o metody napraw PDR, to wyróżnia się dwie podstawowe:
• Klejowa – Glue puller. Naprawa tą metodą polega na wyciąganiu wgnieceń techniką klejenia specjalnych grzybków. Do tej metody niezbędne jest urządzenie (dźwignia, puller) oraz specjlistyczne kleje termopotliwe o różnych temperaturach pracy. Grzybki posiadają różne właściwości i dlatego muszą być dobrane w zależności wielkości, głębokości oraz kształtu wgniecenia.
• Drutowa. Metoda ta polega na wypychaniu (masowaniu) blachy po wypukłej stronie uszkodzenia, czyli po wewnętrznej stronie karoserii. Naprawa odbywa się przy pomocy tak zwanych hebli / drutów, wykonanych z odpowiednich gatunków stali sprężynowej. Druty dobiera się odpowiednio do kształtu i miejsca wgniecenia.
Na skutek wyciągania wgnieceń (niezależnie czy metodą drutową czy klejową) mogą powstać górki. Należy je zniwelować, aby blacha była równa. Wygładzanie nierówności po usuwaniu wgniecenia, czyli wbijanie górek za pomocą podbijaka, określa się mianem: młoteczkowania.
Bezinwazyjne usuwanie wgnieceń w karoserii stosuje się wówczas, gdy nie doszło do uszkodzenia lakieru – nie na na miejscu wgniotki żadnych rys, czy odprysków. Uszkodzenia lakieru, które zazwyczaj kwalifikują się do napraw techniką PDR to najczęściej wgniecenia po gradobiciu, uszkodzenia po opadach śniegu, wgniecenia parkingowe i lekkie stłuczki, a czasami także akty wandalizmu.
Nie każde wgniecenie da się usunąć. Bywa, że w trudniejszych przypadkach można osiągnąć jedynie niwelację defektu na poziomie 70–90%.
Co do zasady to tak. Chociaż bardzo wiele zależy od umiejętności i doświadczenia specjalisty ds. napraw PDR. Nie bez znaczenia są także narzędzia którymi dysponuje oraz czy umie właściwie je dobrać do wgniecenia: zarówno grzybki, jak i druty. Inaczej należy podejść do naprawy na obszarach elementów karoserii, gdzie nie ma wzmocnień, a inaczej tam gdzie są. Inaczej też będzie wyglądała naprawa miejsca gdzie na przykład są wzmocnienia, ale w pobliżu nie ma otworów technologicznych pozwalających wprowadzić narzędzie pod uszkodzony obszar.
Jednymi z najtrudniejszych obszarów do wyciągania wgnieceń są słupki.
Profesjonalne naprawy bezlakierowe wykonywane są już od 100 zł. PDR cennik – sprawdź. Prace te są jednak zawsze wyceniane indywidualnie. Wycena bowiem wynika z wielu czynników, a wśród nich między innymi:
Nie bez znaczenia są także inne czynniki, takie jak na przykład model auta – zależnie od producenta, blacha może posiadać różne właściwości, a praca z nią związana może być trudniejsza lub łatwiejsza. Jeśli więc chcemy poznać dokładną cenę naprawy, najprościej jest umówić się na oględziny auta. Specjalista do spraw napraw PDR bardzo szybko oszacuje zarówno cenę, jak i czas niezbędny do usunięcia wgniecenia/wgnieceń. Ewentualnie, ustali czy uszkodzenia da się usunąć całkowicie, czy jedynie zniwelować.
Każdy przypadek jest inny. Zdarzają się wgniecenia, które można usunąć w przysłowiowe 5 minut. Gdy na auto, z niewielkiej wysokości spadnie orzech, to najpewniej wgniotka będzie mała i płytka, to specjalista upora się z nią w kilka, kilkanaście minut. Wyobraź sobie jednak sytuację, że na auto spadło z dachu garażu kilka kg śniegu, albo na aucie występuje kilkadziesiąt wgnieceń spowodowanych gradobiciem. To są przypadki, przy których praca może trwać od kilku godzin do kilku dni. Wymaga ona dużo precyzji oraz mnóstwo cierpliwości.
W większości przypadków, do napraw bezinwazyjnych nie potrzeba demontować elementów karoserii. Wykonanie naprawy zazwyczaj trwa zdecydowanie krócej niż w przypadku naprawy tradycyjnej i, co najważniejsze, jest tańsze.
Poza tym, warto odnotować fakt, że skoro w naprawach bezlakierowych nie używa się szpachli i lakieru, to tym samym oryginalna powłoka antykorozyjna nie zostaje naruszona.
Dla tych z nas, którzy są bardziej “eko” nie bez znaczenia w zestawieniu plusów i minusów obu metod, będzie brak wpływu na środowisko metody PDR. W porównaniu z tradycyjną naprawą, gdzie podczas lakierowania następuje uwalnianie szkodliwych substancji do środowiska.
Ci zaś, którzy każdą złotówkę obrócą kilka razy zanim ją wydadzą, docenią niższy koszt naprawy techniką PDR, a także brak utraty wartości pojazdu. Szacuje się, że na skutek ponownego lakierowania poszczególnych elementów samochodu utrata na wartości może wynieść nawet 15%. Dziś, prawie każdy kupujący auto zabiera ze sobą miernik lakieru. Z jednej strony chce sprawdzić, czy samochód który właśnie kupuje, przed “wyklepaniem” nie był, jak w starym dowcipie, przysłowiowym “przystankiem autobusowym”. Z drugiej strony, kupujący, chcąc zbić cenę, starają się znaleźć jak najwięcej mankamentów w pojeździe – jednym z najprostszych do wychwycenia jest sprawdzenie karoserii miernikiem lakieru. , Dlatego zachowanie fabrycznego lakieru pozwala uzyskać lepszą cenę podczas sprzedaży auta.
Części karoserii, które zostały naprawione technikami Paintless Dent Repair, nie muszą być traktowane w wyjątkowy sposób. Po usunięciu wgniecenia ani nie trzeba odczekiwać określonego czasu, ani w żaden sposób specjalnie zabezpieczać naprawianego elementu. Przywrócenie autu pierwotnego stanu, bez naruszenia konstrukcji nie wymaga specjalnego traktowania. Warto jednak pamiętać, że co nie jest zabronione, to jest dozwolone. Zatem, gdy “odzyskaliśmy” pierwotny wygląd, przed wystąpieniem wgniecenia możemy (ale nie musimy) pokusić się o zabiegi takie jak polerowanie lakieru, czy też nałożenie powłoki ceramicznej na auto.